Powinno nam dzisiaj towarzyszyć hasło: Górny Śląsk ponad wszystko. Śląskość sprowadzono do ludowości o cepeliowskim posmaku określając mianem prowincji wszystko, co poza Warszawą. A niejeden stóg można by usypać ze słomy, która wystaje z butów warszawskich elit. Autor: Jerzy Gorzelik