Obcość wydaje się wkomponowana w śląskość a priori, bardziej niż wszystko inne. Niezależnie od tego, w ramach jakich, bardziej lub mniej gościnnych granic państwa Śląsk aktualnie się znajduje, w jego istnienie wpisane jest bycie „poza”, bycie „znikąd”. Ślązak to w oczach innych zwykle ktoś niepełny: ani nie Polak, ani nie Niemiec, w oczywisty sposób nie-patriota, bezdomny z nadmiarem ojczyzn. Rozdarty, zmagający się z niepewnością, wystawiony na ciągłe podważanie własnej tożsamości i przynależności. Autorka: Bernadeta Prandzioch
Siedzibą Muzeum Miejskiego Dzierżoniowa jest willa Cohnów, pałacyk miejski wzniesiony najpewniej w 1897 roku.
Pierwotnie należał do Hermanna Cohna, współzałożyciela firmy Cohn Gebrüder, jednej z pierwszych tkalni mechanicznych w Dzierżoniowie. Po wojnie w willi znajdowały się siedziby różnych organizacji m. in. Hufiec ZHP. Na wystawach stałych zobaczyć można obiekty muzealne związane z historią samego Dzierżoniowa, ale także związane z regionem Ziemi Dzierżoniowskiej. Znajdziemy tutaj: mapy, dokumenty, ryciny, sprzęty sztuki użytkowej, a także przedmioty gospodarstwa domowego z XVIII wieku oraz przełomu XIX i XX wieku. Zwiedzający mogą podziwiać stylizowany na neorenesansowy Salonik Mieszczański, sowiogórską Izbę Wiejską, artefakty związane z historią Dzierżoniowa do roku 1945 oraz te związane z historią powojenną, kiedy to Dzierżoniów i ta część Dolnego Śląska weszły w skład ziem odzyskanych. Ważną część zbiorów – ponad 200 obiektów – stanowią zabytki techniki w postaci radioodbiorników wykonanych w dzierżoniowskich Zakładach Radiowych Diora oraz związane z tymi zakładami pamiątki, zdjęcia i dokumenty.