Formacje wojskowe w Lublińcu na przestrzeni jego dziejów
23 października 2021Nieodłącznym elementem życia miast jest wojna. Wiele z nich przeżyło takowe, niektóre raz, inne dwa, inne zaś niezliczoną ich liczbę. O niektóre toczono bitwy, niektóre oblegano, inne zajmowano z marszu, od innych jedynie ściągano kontrybucje lub zimowano w nich. Również Lubliniec w ciągu całej swojej historii przeżył wiele takich chwil.
Pierwszą wzmiankę o wojsku w okolicach Lublińca otrzymujemy już w 1305 roku – wzmiankowani są wtedy droniowicz balistariorium. czyli droniowiccy strzelcy (książęcy). Nie wiadomo, czy chodzi o łuczników, czy kuszników, jednak bardziej prawdopodobni są ci pierwsi. Stacjonując niedaleko miasta stanowili zapewne odwód twierdzy lublinieckiej, o której wspomina Jan Długosz w swym dziele Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Pisze on, iż w czasie walki Władysława Jagiełły z Władysławem Opolczykiem w 1396 roku, Lubliniec, z racji swego położenia przy granicy Śląska z Małopolską, zagrożony także atakiem od strony Wielkopolski, stanowił dla księstwa opolskiego, później opolsko-raciborskiego, jedno z najbardziej narażonych atakiem miast nadgranicznych. Z drugiej jednak strony, położenie miasta wśród wielkich i starych lasów, zły stan sieci dróg, znaczna odległość od wielkich rzek oraz dość słabo zaludniona okolica powodowały, iż tak na prawdę Lubliniec nie był miastem dużym, ufortyfikowanym i bogatym, a co za tym idzie, nie był raczej w czasach ówczesnych, jak i późniejszych, łakomym kąskiem dla wrogich armii. Dużo bardziej opłacało im się walczyć o np. Strzelce Opolskie, Olesno czy Kluczbork, miasta jeszcze dwa, trzy stulecia temu większe, bogatsze, warowniejsze i po prostu ważniejsze dla Śląska Górnego lub nawet całego, niż Lubliniec. Z takich głównie powodów ominęły Lubliniec gwałtowniejsze działania wojenne w czasie wojen husyckich w XV wieku, wojny trzydziestoletniej 1618–1638 i wojen śląskich.
Kolejną wzmiankę o wojsku w Lublińcu znajdujemy dopiero w 1775 roku. Wymieniane są wtedy pierwsze stacjonujące w mieście wojska pruskie – szwadron huzarów z pułku Stefana von Samoggi – pod dniem 11.09. w księdze pogrzebów parafii św. Mikołaja znajduje się zapisek dotyczący pogrzebu rotmistrza Rudolfa Erdmanna von Zawadzkiego. W 1784 roku wzmiankowany jest także ówczesny rotmistrz Karol von Paczenski. Zapisy w księdze parafii św. Mikołaja na temat żołnierzy kończą się w 1805 roku, możliwe więc, iż oddział został wysłany na wojnę z napoleońską Francją. Wcześniej wojska te brały prawdopodobnie udział w rozbiorach Polski, zaś sami żołnierz kwaterowali w domach mieszkańców. Bardzo dużo wiadomości posiadamy także na temat okresu wojen napoleońskich. Oto dnia 30.11.1806 roku przybywa do Lublińca 12 osobowy oddział francuskich szaserów pod dowództwem kpt. Peron’a; zaś na przełomie 1806 i 1807 roku przez Lubliniec przemaszerowały na wschód następujące oddziały wojsk napoleońskich Armii Śląsk:
- 2-gi Pułk Kawalerii Lekkiej, czyli szwoleżerów,
- 1-szy Pułk Dragonów wojsk bawarskich pod gen. mjr Paulem von Mezanellim, wchodzące w skład drugiej dywizji bawarskiej gen. Carla Filipa von Wredne,
- w dniu 18.08.1807 roku odbył się przez miasto przemarsz 12-go Pułku Szaserów,
- w dniach 17-18.08.1807 roku w Lublincu kwateruje 10-ty Pułk Błękitnych Huzarów,
- w dn. 23.08–8.09 – batalion artylerii konnej,
- w końcu w dniu 12.12.1807 roku 7-my Pułk Zielonych Huzarów.
Po przegranej przez Napoleona bitwie pod Waterloo 18.06.1815 roku jedna z carskich armii rosyjskich, licząca kilkanaście tysięcy ludzi wracała na wschód przez Lubliniec. Wielu żołnierzy zmarłych wskutek odniesionych ran i wycieńczenia zostało pochowanych przy kościele pw Podwyższenia Krzyża Świętego. Z powodu wieloletnich przemarszów wielotysięcznych armii francuskich i rosyjskich trakty komunikacyjne uległy takiemu pogorszeniu, że ponad sto lat kupcy omijali Lubliniec, co oczywiście odbiło się niekorzystnie na gospodarce tegoterenu. W XIX wieku już tylko raz oddział wojskowy znalazł kwaterę w mieście – od 1866 roku był to szwadron dragonów 14-go Pułku Dragonów wojsk pruskich z 15-go garnizonu w Strzelcach Opolskich (Gross Streilitz). Jednostka ta została wysłana na wojnę z Francją w latach 1870–71, po której nie powróciła już do Lublińca. Przed I wojną światową, od dnia 1.10.1913 roku stacjonuje w mieście III-ci batalion 63-go (4-go Górnośląskiego) Pułku Piechoty z Opola (sformowany 5.05.1860 roku, a przydzielony, wraz z całym pułkiem do VI-go Śląskiego Korpusu Armii, z siedzibą we Wrocławiu), a od 5.10.1913 roku V- szwadron 11-go Pułku Strzelców Konnych z Tarnowskich Gór (sformowany 1.10.1913 roku, przydzielony, wraz z całym pułkiem, również do VI Korpusu Armii). W czasie I wojny światowej natomiast, w dniach 9-15.11.1914 roku przebywa na kwaterach w szkole podstawowej, tzw. czerwonej przy dzisiejszej ul. Stelmacha 47-my Pułk Landwehry (wojska terytorialnego rezerwy) przed wyruszeniem na front wschodni. Po zakończeniu I wojny światowej, w 1920 roku, w mieście stacjonuje oddział Grenzschutzu (po wojnie na terenie Śląska w skład jednostki wchodziła 117 Dywizja Piechoty gen. Karla Hoefera, skierowana z Niemiec Zachodnich w dniach 28–30 listopada 1918 roku). Na jej siedzibę wybrano 10 grudnia tegoż roku Gliwice, otrzymała ona także nową nazwę: Grenzschutz-Division – to jest Dywizja Ochrony Pogranicza. Zadaniem jednostki była głównie walka z powstańcami śląskimi oraz niedopuszczenie do przejęcia ziem niemieckiego Śląska przez Polskę. Po podpisaniu Traktatu Wersalskiego dywizja została wycofana z Górnego Śląska 11.02.1920 roku i rozwiązana. Zastąpiła ja wkrótce Selbstschutz Oberschesiens – czyli Samoobrona Górnego Śląska. Podczas Plebiscytu (luty 1920 roku) stacjonuje w Lublińcu 150–cio osobowy pododdział wojsk angielskich, a od 3.05 do 7.05.1921 roku pododdział francuskich. Dnia 8.05.1921 roku wkracza do miasta oddział powstańczy sformowany później w 3-ci baon wojsk powstańczych pod dowództwem Michała Zakrzewskiego ps. Wyskota, oddział ten został przydzielony do podgrupy Butrym i 15 maja wyruszył do walki w okolice Olesna i Wysokiej. W drugie połowie maja sformowano kolejny baon, tym razem przydzielony do podgrupy Linke – powstańczego pułku lubliniecko–opolskiego. Wreszcie dnia 26.06.1922 roku od strony Herb ulicą Częstochowską wkracza 74-ty Górnośląski Pułk Piechoty, pod dowództwem podpułkownika Milana Marszałka. Pułk powstał 2.10.1919 roku jako 1-szy pułk Obrony Krajowej i stacjonował w Pniewach. Później kilkakrotnie zmieniał nazwę; walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. 26 czerwca 1922 roku pułk przekroczył dawną granicę Polski i Niemiec w Herbach Śląskich i ruszył w kierunku Lublińca. W dziesięciolecie pobytu w naszym mieście, jako jedyny w Polsce, pułk otrzymał miano Górnośląskiego. Pułk od dnia 23.03.1939 roku wchodzi w skład Armii Kraków pod dowództwem gen. bryg. Antoniego Schyllinga jako część 7 Dywizji Piechoty (Częstochowskiej), pod dowództwem gen. bryg. Janusza Gąsiorowskiego. Formacja broniła pozycji na północ od miasta Lublińca, do nocy z 1 na 2 września 1939 roku, kiedy to, pod naporem niemieckiej 1 Dywizji Pancernej, 3 września pułk, wraz z całą dywizją, osiągnął Janów. W rejonie Żarek i Lelowa na jego pozycje uderzyła niemiecka 2 Dywizja Lekka, której na pomoc przyszły samochody pancerne i czołgi. Pułk został otoczony i zdziesiątkowany w okolicach Złotego Potoku, pod wieczór części żołnierzy, w tym dowódcy płk Wacławowi Wilniewczycowi, udało się wyrwać z okrążenia, natomiast pozostała część pułku, pod dowództwem ppłk dypl. Stanisława Wilimowskiego, walczyła dalej. Ostatecznie poddała się 8.09. Do dziś w mieście kultywowane są tradycje związane z pułkiem; bardzo żywa jest pamięć o nim. Natomiast już w południe 1.09.1939 roku wkraczają do miasta oddziały niemieckiego Wehrmachtu, które przebywają w nim do ranka dnia 19.01.1945 roku. Wtedy to, w godzinach przedpołudniowych, od strony Koszęcina i Częstochowy do Lublińca wjeżdżają czołgi z fizylierami Radzieckiej Armii Czerwonej. Od lata 1945 roku w Lublińcu stacjonują następujące pododdziały Wojska Polskiego:
- Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
- Pułk Artylerii Przeciwlotniczej,
- Batalion Radiotechniczny,
- zaś od początku lat 90-tych XX wieku: I Pułk Specjalny (PSK, JW. 4101).
Kajetan Garbela